Tylko jedna miłość

Mafalda

TYLKO JEDNA MIŁOŚĆ

Hiroto Kanzaki ciężko pracuje w małym warsztacie statków żeby utrzymać swoją matkę i młodszego brata, który ma problemy ze zdrowiem. Żyjąc w tak ciężkich warunkach Hiroto dawno zapomniał co to znaczy śmiać się z błahych rzeczy. W przeciwieństwie do niego Nao jest córką jubilera, który prowadzi sławny sklep z biżuterią. Uczęszcza do ekskluzywnej szkoły i całe życie dorastała otoczona miłością i dostatkiem. Los sprawia, że ci dwoje spotykają się ze sobą. Hiroto powoli zaczyna otwierać się na niewinność Nao. Jednak czy społeczeństwo zezwoli na taki związek?

Ilość odcinków: 10

son_gabi

Może być ciekawe :]

Cindy

Coś w stylu Romea i Julii, więc to coś dla mnie. Zresztą wszystko co tu wydajecie i macie w planach jest super i warte obejrzenia. Smile

Mafalda

A to jest bardzo przyjemna historia. Niby nic specjalnego ale brdzo cieplusia, takie romansidełko na deszczowe, samotne wieczory Wink

yuki13 · Wysłany: Wto 10:26, 06 Mar 2007 Temat postu:

jak znam zycie to spoleczenstwo bedzie przeciwne zwiazkowi tak? moze byc mila historyjka chociaz moj maz padnie jak zobaczy ze to czytam

nikkee · Wysłany: Wto 21:49, 06 Mar 2007 Temat postu:

na samotne wieczory to napewno cos dla mnie XD ostatnio mam duzo wolnego czasu:P

NiQa03 · Wysłany: Sob 16:37, 17 Mar 2007 Temat postu:

hm... cos fajnego sie zapowiada ale mam nadzieje ze nie jest mdłe

Mafalda · Wysłany: Sob 17:44, 17 Mar 2007 Temat postu:

Co ja mogę powiedzieć, to jest typowa historia miłosna. Ciepła i cukierkowa, a czy się spodoba to już zależy od gustu Wink

isabell13c · Wysłany: Nie 15:21, 18 Mar 2007 Temat postu:

A kto gra w tym filmie głowne role?

Mafalda · Wysłany: Nie 15:58, 18 Mar 2007 Temat postu:

Główną męską rolę gra Kamenashi Kazuya (Shuji z Nobuty) a żeńską Ayase Haruka. Poza tym należy jeszcze wymienić Tanakę Koki, Hiraokę Yuutę i Todę Erikę.

isabell13c · Wysłany: Nie 18:07, 18 Mar 2007 Temat postu:

Dzieki, nei mgołam go poznać na tym zdjeciu, w Nobucie mi sie podobal, to tez sie fajnie zapowiada Smile

Lena · Wysłany: Nie 20:34, 18 Mar 2007 Temat postu:

W tej dramie Kame wyglada o wiele, wiele lepiej niż w Nobucie.Normalnie to mi sie tak bardzo nie podoba ale w tej dramce przeszedł samego siebie:)

isabell13c · Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 511 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Kame ogólnie jest naprawdę kawaii, cudownie wychodzi na zdjeciach, wydaje mi się, że jedynie Jin'a bardzije kocha kamera i aparat fot. Jedyne co mi w Kame przeszadza to to, ze jest taki chudy, jak na faceta zbyt chudy, co prawda azjatyckie ciacha często są wychudzone, ale przy Kame to jakos szczególnie mi się to rzuca w oczy.

Mafalda

No tak, Kame jak staje bokiem to znika Wink

Ale nie da się zaprzeczyć, że bardzo dobrze gra ( rekłabym nawet, że lepszy z niego aktor niż piosenkarz Wink

)

isabell13c · Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 511 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

A co myslisz o grze Jin'a? Ja do tej pory widziałam go tylko w Gokusenie 2, same sceny z Bakanishim oglądałam kilkanascie razy, ale nie jestem w stanie patrzeć na niego obiektywnie, kiedy przy każdym jego uśmiechu, przy jego bójkach, słysząc ten jego ironiczny ton po prostu cała się rozpływam...

Ty go widziałaś w Anego, tam miał chyba większe pole do popisu...

Mafalda

Rola Jina bardzo mi się podobała w gokusenie. to była wspaniała kombinacja macho i głupoty Wink

W Anego Jinu z kolei pokazał swoją delikatną (aczkolwiek nadal głupawą Wink

) naturę.
A w "nienawidzę świąt" Jinu pokazał totalnie Kawajuśną stronę.
Ale niestety po wyskoku z Anego Jinu nie dostał już żadnej roli (zły, niedobry Johnny-san!!!!), a później, gdy już miał zagrać (przynajmniej tak wszyscy mówili) to zamiast niego zagrał Kame (przypuszczalnie dlatego, że Jin miał wyjeżdżać do LA).
Tak więc zbyt wiele o jego grze powiedzieć nie mogę, bo nie dane mu było w pełni pokazać całego swojego talentu aktorskiego. Aczkolwiek uważam, że to co pokazał w Gokusenie to było mistrzostwo i gdyby tylko grał w tylu dramach co Kame to napewno byłby jeszcze lepszy.
Chociaż rola złego chłopca baaardzo do niego pasuje Wink

isabell13c · Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 511 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

wyskok w Anego? Brzmi ciekawie, co takiego strasznego zrobił Jini, że sam Johnny-san sie na niego wkurzyl?

Mafalda

Po Gokusenie jin dostał propozycję od pewnego reżysera, żeby te zagrał Anego (a to już coś świadczy o umiejętnościach aktorskich Jina).
Johnny-san nie chcial się na to zgodzić, bo był to okres w którym KAT-TUN był bardzo promowany (masa programów, show a na dodatek trasa koncertowa).
No ale jinu jak wiadomo jest uparty (co fanom wychodzi na dobre bo i dzięki temu na debiutanckiej płycie pojawił się utwór "rhodesia", jeden z najlepszych kawałków moim zdaniem) i wbrew zakazom Johnny'ego wystąpił w Anego.
Od tamtego czasu (prawdopodobnie za karę) nie dostawał żadnych dram, mimo, że publika domagała się jego wizerunku. Natomiast Kame miał aż nadmiar pracy.

nodame

Myślałam, że Tatta Hitotsu no Koi to będzie jakieś nune romansidło, ale...
zrobiło na mnie wrażenie. No i Kame naprawde świetnie zagrał Smile